Dom na wsi to marzenie każdej rodziny w mieście, a dziś wiele osób może sobie na tę przyjemność pozwolić. W tym przypadku nie mówimy o banalnej daczy, przystosowanej tylko na letnie wakacje, ale o prawdziwym mieszkaniu zimowym. Można też pominąć i elitarne domki, których udział w budownictwie podmiejskim, pomimo ogromnej ilości folderów reklamowych, jest raczej skromny. Mowa o tzw. deweloperach budżetowych, którzy oszczędzają dosłownie każdy grosz i nie stać ich na materiały najwyższej jakości, ale jednocześnie starają się zbudować dom, który nie wymagałby nadmiernych kosztów ogrzewania w okresie zimowym.
Ogromne możliwości branży budowlanej mają dziś na celu zapewnienie podmiejskiego segmentu tego rynku. Specjalnie dla „pracowników państwowych” wynaleziono „lekkie” rodzaje betonu, które według producentów są w stanie zapewnić wysoką jakość niedrogich budynków. Asortyment materiałów izolacyjnych, a także materiałów hydroizolacyjnych znacznie się rozszerzył, co w pewnym stopniu może również przyczynić się do oszczędności ciepła w niskim budynku. Jak widać ze statystyk, najbardziej popularne do budowy ścian domów prywatnych są bloczki z betonu komórkowego i pianobetonu, które są znacznie tańsze od cegieł, a przy odpowiedniej izolacji elewacji betonowych mogą z nią konkurować. Jednak, jak pokazuje praktyka, koszty ogrzewania wszelkich budynków są dziś bardzo wysokie, nawet tych wykonanych z drewna w technologii szkieletowej.
Problemy z prywatnym domem
Tak więc problem ekonomicznego ogrzewania prywatnych mieszkań podmiejskich w naszym kraju jest bardzo dotkliwy, szczególnie w regionach o zimnym klimacie, gdzie mrozy do 30 stopni nie są rzadkością. W takie dni ogrzewanie działa z mocą i głównym pochłanianiem znacznych środków. Oczywiście zamożni właściciele domów nie boją się takich kosztów, ale jak powiedzieliśmy, to mniej niż 10% całej reszty.Konieczność płacenia dużych sum za paliwo (gaz, prąd, węgiel, czy cokolwiek) nakłada duże obciążenie na większość „pracowników państwowych”, co bardzo często bardzo zatruwa życie w wiejskim domu, nie pozwala naprawdę cieszyć się przytulnością i komfort.
Ale istnieje kategoria ludzi, którzy z powodzeniem radzą sobie z tym problemem, przyciągając do swojej służby siły natury. I choć nie są szczególnie dobrze zorientowani w fizyce zjawisk przyrodniczych i chemii substancji, doskonale potrafią porozumiewać się z sąsiadami i specjalistami od budownictwa, którzy znają wszelakie tajniki darmowego ogrzewania i izolacji w domu. Nie mówimy oczywiście o specjalnych narzędziach o niskim zwrocie, takich jak panele słoneczne czy turbiny wiatrowe, choć oczywiście można je wykorzystać również w zwykłym biznesie. Opowiemy Ci o kilku „staromodnych” i bardziej nowoczesnych technikach, dzięki którym możesz obniżyć koszty ogrzewania o 70%, jeśli podejdziesz do sprawy dokładnie i mądrze.
Słońce jest jak grzejnik
Ale nadal główną opcją jest ogrzewanie pomieszczeń bezpośrednio promieniami słonecznymi. Aby to zrobić, wystarczy umieścić duże okna ze wzmocnionymi podwójnymi szybami po południowej stronie domu. Wzmocnione są potrzebne, aby w nocy ciepło nie wychodziło przez okna na ulicę. Oczywiście takie okna z podwójnymi szybami nie są tak tanie - będziesz musiał za nie zapłacić porządną sumę. Ale te pieniądze zwrócą się już pierwszej zimy, aw przyszłości ta opcja zacznie przynosić znaczne dochody, polegające na oszczędności paliwa. Światło słoneczne powinno padać na przedmioty, które mają wysoką pojemność cieplną i są ciemne. Na przykład, jeśli postawisz małą żeliwną figurkę przed oknem, a przez cały dzień będzie padać na nią bezpośrednie światło słoneczne, to o zachodzie słońca będzie tak gorąco, że po prostu nie będzie można jej podnieść. Jeśli zostawisz ją na noc w małym nieogrzewanym pomieszczeniu, to ciepło z tej figurki nie pozwoli na znaczne obniżenie temperatury w pomieszczeniu do rana. Oczywiście wszystko tutaj zależy od masy ogrzewanego obiektu, ale nie ma z tym specjalnych problemów, bo energia słoneczna jest bezwymiarowa, można też ogrzać pomalowaną na ciemne kolory przegrodę ceglaną, która znajduje się w pomieszczeniu przed oknem. Taka przegroda akumuluje w sobie tyle ciepła, ile przeniknie przez okno, to dla tego okna trzeba zrobić więcej.
Korzystamy z werandy
Weranda jest często nieodzownym atrybutem każdego wiejskiego domu. Latem na werandzie można doskonale odpocząć, zjeść obiad, przenieść tam letnią kuchnię, a nawet spać na niej w duszne noce. Ale wielu właścicieli domów niewłaściwie korzysta z werandy. Umieszczają go po słonecznej stronie domu, a potem okazuje się, że latem nie można być na takiej werandzie z powodu upału. A zimą, gdy jest przeszklony, temperatura w tym pomieszczeniu, chociaż jest wyższa niż na zewnątrz, nie przyczynia się do oszczędności ciepła w domu, ponieważ większość zimna przechodzi przez tylną, północną ścianę, która nie jest oświetlone słońcem nawet w najjaśniejsze dni. A kiedy wieje północny wiatr, ciepło jest wydmuchiwane ze ściany prawie bez przerwy. Dlatego werandę należy ustawić wzdłuż tej ściany - zimą doskonale ochroni ściany przed wiatrem, wilgocią i zamarzaniem, a latem będzie na niej chłodno i wygodnie.
Należy również zwrócić uwagę na dach, ponieważ przez niego wychodzi również dużo ciepła. W przypadku nieogrzewanego poddasza jest to dość łatwe - trzeba dobrze zaizolować podłogi i uszczelnić je materiałem hydroizolacyjnym. Ale co zrobić, jeśli strych jest zamieszkany, bo łagodne skosy poddasza nie są tak łatwe do ocieplenia - z tej samej wełny mineralnej na podłodze można stworzyć najbardziej szczelny dywan. A układając go pod zboczami między krokwiami, nie będzie możliwe ścisłe wzmocnienie izolacji, między płytami lub rolkami zawsze będą szczeliny, przez które z pewnością wydostanie się ciepłe powietrze. Aby temu zapobiec, wystarczy wziąć zwykłą folię aluminiową i przykleić nią wszystkie skosy i ściany, szczególnie trzeba próbować w narożnikach, gdzie występują największe przecieki ciepła. Folia nie pochłania ciepła, ale dosłownie odbija je od siebie, zapobiegając wyciekom, taka jest właściwość tego materiału, który z jakiegoś powodu do dziś stosowany jest w bardzo małej objętości, a potem głównie w przemyśle, a nie w budownictwie podmiejskim .
Wypełniamy podziemie żużlem
Nigdy nie ustawiaj się w kolejce na wzgórzach
Oczywiście są to dalekie od wszystkich „sztuczek”, dzięki którym można za darmo ogrzać dom i niezawodnie go ocieplić. Istnieje wiele innych niuansów, z których niektórzy doświadczeni właściciele domów korzystają bardzo szeroko.Ale nawet jeśli weźmiesz pod uwagę wszystkie powyższe i umiejętnie zastosujesz te metody do budowy i aranżacji swojej podmiejskiej obudowy, możesz zaoszczędzić ponad połowę wszystkich pieniędzy wydanych na ogrzewanie, które wydają twoi sąsiedzi.
Dom szkieletowy z izolacją - bloki słomy, a teraz gotowe panele to najlepsza opcja. Im grubsze ściany, tym mniejsze zapotrzebowanie na energię grzewczą. Sprawdziłem w praktyce: Dom 100 mkw. liczniki były cicho ogrzewane promiennikami podczerwieni o łącznej mocy 5 kW. Ponadto w sypialniach grzejniki nie działały w ciągu dnia. Grubość murów na pierwszym piętrze wynosiła -1 m, a na drugim - 0,5 m.